Sketchnoting
Piątoklasistka, przygotowuje SKETCHNOTKĘ do sprawdzianu z historii. Pytam jak ocenia swoją notatkę. Odpowiada: “Jest świetna”. Drążę temat i dopytuję co konkretnie ma na myśli.
“Lubię sketchnoting, bo dzięki niemu łatwiej zapamiętuję i potem mogę robić co chcę. Bardzo lubię KOLOROWE notatki.
Kiedy siadam do nauki, wyciągam kartki, markery i PLANUJĘ. Robię nagłówki w formie chmurek albo tabliczek przybitych gwoździami. Mogę używać różnych czcionek w nagłówku, czasem SAMA COŚ WYMYŚLĘ.
Fajnie, że nie muszę zapisywać całych zdań, tylko TO CO NAJWAŻNIEJSZE. Mogę zrobić chmurki, albo poprowadzić je strzałkami od nagłówka. Mój ulubiony sposób to słówka zapisane jak karteczki samoprzylepne z zagiętymi rogami. Jeśli piszę jakieś cechy, to RYSUJĘ kropki, gwiazdki albo strzałki. Takie notatki „dodatkowe” często zapisuję w formie drogowskazu, drewnianej deski, albo … czegoś innego. Gdy robię notatki, używam zazwyczaj jasnych kolorów.
MÓJ ULUBIONY kolor to jagodowy.”
I to jest to!
Własnoręcznie wykonana notatka wymaga przemyślenia i zaplanowania, nie tylko od strony estetycznej, ale przede wszystkim opracowania jej treści. By wykonać dobrą sketchnotkę materiał trzeba zrozumieć i opracować. To jest właśnie podstawą dobrej pamięci bo zapamiętujemy to co rozumiemy, nie inaczej!
Kolor, punktory, schematy pomagają poukładać wiedzą w logiczną całość.
I oczywiście obraz, który jest ważniejszy od słowa. Tak, obraz to absolutny MUST. Przykuwa naszą uwagę, angażuje kreatywne myślenie, pobudza twórczo. Tworząc notatkę graficzną nie rezygnujemy jednak ze słowa a jedynie je ograniczamy…do najważniejszego, do esencji ☕
Jak więc zacząć? Najprościej od wprowadzenia do swoich notatek:
- koloru
- prostych rysunków (najlepiej przedmiotów, pojęć nieabstrakcyjnych), symboli
- haseł zamiast ciągłego tekstu